Znajdujemy się w najludniejszym mieście Rzeczypospolitej. Gdańsk imponuje bogactwem, ale kryje też liczne niebezpieczeństwa: grasujących złodziei, wieczne widmo wybuchu epidemii oraz niszczycielską siłę żywiołów. Jednym z największych zagrożeń był ogień. W miastach o zwartej, w dużej mierze drewnianej zabudowie pożary potrafiły siać prawdziwe spustoszenie. Jak próbowano im zapobiegać? Zanurzmy się w rzeczywistość XVI-wiecznego Gdańska, by znaleźć odpowiedź.